Odnośnie punktu 3 to oni gdzieś w mediach społecznościowych napisali, że w Barcelonie rozmawiali chyba z 30 potencjalnymi partnerami... w niecałe 3 dni!!!
To ja się pytam ile taka "rozmowy" trwały, 10 minut? Akurat żeby się przedstawić i wręczyć ulotkę reklamową z ofertą. Skoro nie było dłuższych rozmów to znaczy że nie ma chętnych na ich produkt. Jakby napisali, że rozmawiali z 2-ma, 3-ma podmiotami to paradoksalnie brzmiałoby to lepiej w moich uszach.
I jeszcze odnośnie szukania partnerów to mam wrażenie, że te spotkania online są właśnie po to by ich szukać. Ale to nieporozumienie. To nie ta widownia. Opowiadają sporo technicznych szczegółów których nikt ze słuchaczy nie umie zweryfikować to bez sensu.