Człowieku jakie liczniki...? Bylem tam na rozmowie kwalifikacyjnej, mialem być konstruktorem i programistą uP. Zaproponowali mi 1500zł netto.... Potraktowalem to jako dobry żart. Przecież tam nie ma kadry....ludziom ktorzy mają zrobić cos wartościowego trzeba zapłacić.... Pozatym wyczułem tam same układy i powiązania , każdy sie boi o swój stołek. To przegrana firma...Przekonałem sie o tym na własnej skórze. Dla niedowiarkow , pracuje zupelnie w innej branzy i nie interesuje mnie za bardzo los tej spolki. Pisze to tylko dlatego zeby ludzie mieli jasność w jakie bagno inwestują swoje cięzko zarobione pieniądze....Chyba nie chcecie wtapiać pieniędzy w spolke ktora płaci swoim konstruktorom po 1500zł....? Boje sie tych liczników ze cos w nich zaraz pierdutnie....