Widze ze wam sie coraz bardziej pogarsza. Jak mozna patrzec i porównywać cenę akcji różnychh spółek z różną ilością akcji? Różne tez wartości długów oraz różne wartości pozostałego majątku? I wszystko to sprowadzać do ceny pojedyńczej akcji? Nieźle trzeba mieć już zryty od tych spadków beret zeby takie porównania bankrutów sobie urządzać.