Rafałku, ja się śmieje z wieszczów, nigdy nie pisałem że nigdy czegoś nie będzie, bo wszystko jest możliwe.
Coś jest po prostu mało albo wysoce prawdopodobne. Ja nie muszę produkować i ostrzegać każdego aby wystraszony leszcz mi sprzedał akcje, bo je już mam i sobie tylko spokojnie czekam na kolejny rok, a potem się zobaczy czym spółka zaskoczy w 2025 :)