Taka sytuacja wydaje się być na wielu, zwłaszcza "mniejszych"spółkach.. Jaki jest tego cel? Wyciskanie akcji po jak najniższej cenie? Niepokój spowodowany obecną sytuacją geopolityczną? Co jeszcze? Przedziwnie wyglądają te ruchy w kontekście wysokiej inflacji, która trwa już kilka ładnych lat. Zwłaszcza jak się je porównać z cenami np nieruchomości mieszkalnych. A przecież akcje to też rodzaj nieruchomości..? Ciekawe. Zobaczymy.