Przy wzrostach trole zawsze siedzą cicho jak mysz pod miotłą a jak jest korekta to zawsze się ujawniają i naganiają na spadki. Ich cel to wykończyć swoimi wypocinami słabych psychicznie i namieszać im w głowach aby oddali akcje ze stratą. Paskudny to typ człowieka. Zobaczycie co się będzie działo przy ewentualnym domykaniu luki na 3.90zł jak trol Loko będzie się uaktywniał i udawał giełdowego znawcę :))
Spoko spoko trolu Loko