To co się dzieje w tej sprawie, zakrawa o kpinę z instytucji sądu w Polsce. Ciebie będą ścigać do upadłego na wniosek policji za jazdę na rowerze pod wpływem, a wałki na miliony  i opóźnianie procedur, działanie na szkodę akcjonariuszy, toleruje się. Dramat.