Dywidendy mogą trochę dać aby nie stracić statusu spółki dywidendowej ,ale z wysokością kursu byłbym ostrożny .Wszystko zależy od rozmów z Piczakiem ,który może być zniechęcony mrożeniem kasy i na określonych warunkach pozbędzie się akcji .Pamiętam przy pierwszym wezwaniu przedstawiał swoją wycenę ,która zbliżona była do 43 zł -oby się dogadali .