w takich sprawach nie ma wygranych i przegranych, tylko jedni płacą więcej niż inni. My już kursem zapłaciliśmy! A pxm nie miał innego wyjścia skoro nie miał zapisów waloryzacyjnych. Poza tym trochę popytałem i się okazuję, że pxm ma taki sposób współpracy z kontrahentami.