Serio, zainwestuj 500 -600 złoty w jakieś podstawowe książki albo zapisz się do jakiejś publicznej biblioteki. Adresy wygooglujesz bo pewnie nie wiesz gdzie są najbliższe i wypożycz jakąś literaturę fachową. Nie Grochole czy J.K. Rowling tylko coś w tematyce rynków kapitałowych.. za miesiąc jak przebrnież przez pierwszą pogadamy