Do czwartku, po haniebnie zaniżonej cenie zgarną od wystraszonych i zdezorientowanych ile się tylko da, a potem cena poszybuje w górę, by w piątek odnotować kolejny zysk w postaci dywidendy. Możecie być pewni, że odkąd ogłosili jej wypłatę, nikt z większych posiadaczy nie oddaje akcji, lecz dokupuje ile tylko zdoła!!