Dziwne myślenie. Jeśli cena nie będzie godziwa to prezes nie skupi, proste. I pozostaje jeszcze jedno. Możliwość czy chęć wycofania z giełdy (jak Barlinek). Ale tu jest jeszcze jeden udziałowiec. Teraz wiadomo po co kupowali.
Tak czy inaczej jesteśmy podczepienia pod grube ryby. Cała sztuka aby teraz nie dać się wyleczyć :-) Będzie bujało i zaszumi w szuwarach.