Pewnie będzie tu "kiedyś" dobrze. Ciszewski tego przypilnuje.
Mnie natomiast martwi, że PMF okazało się nadmuchaną wydmuszką bez wartości. Czyli "puste" akcje nadmuchali do złotówki.
Teraz będzie wycena biegłego który potwierdzi jedyną wartość jaką jest Mouse Trap czy jak im tam.
Czyli cena nominalna, i kolejnej emisji będzie nadal wynosić 25 gr.
A więc zostanie liczyć na to, że Ciszewski będzie trzymał kurs w ryzach a inaczej rynek zweryfikuje to prędzej czy później na 25 gr. Jednakowoż wychodzi na to, że na razie to Ciszewski sprzedał "powietrze" w cenie 0,6-1,6 zł.
To tylko moje wnioski z wywiadu i bieżącej sytuacji. Ciekaw jestem waszego zdania, natomiast jak na chwilę obecną odpadam.
POZDRAWIAM