Spokojnie, chciałem tym wpisem zobrazować sytuację jaka powstała po wyczynie prezesa, który albo nie chce płacić za wyniki swojej niekompetencji, albo realizuje jakiś inny scenariusz, w którym my, drobni akcjonariusze, występujemy w roli dawców kapitału. Postoję z boku i popatrzę.Pozdrawiam