Re: ahaha hossa lecimy na 2400

Oczywista oczywistość, która nic nie wnosi do gry. Takich "mądrości" można znaleźć w necie na pęczki.
Może napiszesz jak się skończy dzisiejsza sesja, na podstawie tego co się wydarzyło od jej otwarcia.

Re: KOMENTARZ FUTURES TYDZIEŃ 47Autor: benitor[178.235.179.*]2023-11-20 11:55
Tak sobie myślę, że część graczy ma zbyt osobisty stosunek do FW. Mam na myśli to, że kierunek zmian jest przez nich oceniany pod kątem ich własnego nastawienia. Nastawienie to może wynikać z różnych analiz, które wykonują w dobrej wierze (albo z ogólnego oglądu rzeczywistości za oknem). Jeżeli kierunek faktyczny nie zgadza się z ich oglądem, uznają, że wzrost/spadek jest nienaturalny - fałszywy - niezdrowy - nieuzasadniony... ogólnie to szulernia nastawiona na oszustwo.
A prawda jest taka, że zmiana ceny na ZAWSZE jest uzasadniona. Kwestia tylko czym.
Może to być sytuacja techniczna (tylko, że technik i ich interpretacji jest bez liku);
może to być insider trading, albo informacja jawna, która nie zyskała jeszcze odpowiedniego rozgłosu na rynku;
może to być potrzeba gotówkowa dużego gracza;
może to być realizacja zysków dużego gracza
itp.
Trzeba pogodzić się z tym, że rynek nie jest złośliwy ani wredny. Nie gra przeciwko danej osobie. Po prostu jest wypadkową osądów wielu podmiotów. Można się wku..... rzać, ale nie można się obrażać na rynek. To tak jakby żeglarz obrażał się na kierunek wiatru.
Efektywniej jest dostosować się do wiatru, niż schować się do kajuty.