Gdyby nie było sprawy Kwasniaka, gdyby nie było sprawy Weroniki Pazura, gdyby nie wypłynęła sprawa Kamińskiego i Wąsika, to może bym uwierzył. Ale te ostatnie lata przyniosły takie rozpasanie w prawie i sprawiedliwosci, że za kilka może się okazać, że te osoby są kolejnymi Kwasniakami...