Chciałbym trochę uspokoić rozpalone głowy. Oczywiście są ludzie, którzy naganiają na spadki i wzrosty. Są również ludzie zawistni. Ja nie należę do obydwu tych grup. Jeśli piszę, to tylko po to aby się podzielić przemyśleniami. Papier mam od jesieni kupowany po 0.20-0.25. Uważam, że spółka jest typowo spekulacyjna (przynajmniej na tym etapie). Nie wiem jaki jest zasięg wzrostów, ani kiedy się to skończy. Kilka rzeczy jednak zakładam z dużą dozą prawdopodobieństwa:
1. Nie jest możliwy wzrost do 0.9-1.0 bez korekt i to poważnych. Rozumując przez prostą analogię do wzrostów z IX-X 2015, to były 3 fale wzrostowe i 3 korekty regularnie co 4-5 sesji.
2. Niestety, jeżeli nie będzie pozytywnych informacji o fundamentach, to cała zabawa skończy się tak jak jesienią. Wtedy zjechało tak samo gwałtownie jak wzrastało po osiągnięciu poziomu ponad 0.8.
Ja nastawiłem się na korektę i sprzedałem 40% papiera w piątek po 0.39. Ponieważ będę nieobecny w poniedziałek, ustawiłem dwa zlecenia kupna: po 0.29 i po 0.21 oraz zlecenie sprzedaży po 0.47 na resztę.
Oczywiście kibicuję za tym aby rosło jak najwyżej.