Też to trzymam jeszcze...... Wczoraj stwierdziłem że to idelny moment do wyjscia. Niestety wygrała pazerność i stwierdziłem że jeszcze jeden dzień ....
Chyba każdy zna to uczucie. :)
Będzie dobrze. Myślę że jutro się odbije.... o ile nie dzisiaj jeszcze.
Czekam. nie sprezedaję.