Nie ma żadnego spisku.
Po prostu jest BESSA.
Po co mam kupować akcje po 8 groszy, skoro jutro będą po 7 groszy !!?
Po co mam kupować akcje po 7 groszy, skoro po 8 groszy i tak ich nie sprzedam ?
I tak zasypywany jest poziom za poziomem.
Kto nie wytrzymuje - odchodzi.
Kupują nowi i akceptując małą stratę wychodzą.
Aż osiagniemy dno - nie wiem na jakim poziomie.
Nie wiem kiedy.
A jak spółka przetrwa, jak się rozwinie, to kurs ruszy na północ.
I będzie zabierany poziom za poziomem.
Wtedy każdy z nas odzyska utracone pieniądze i najpewniej sprzeda akcje.
A kurs będzie piął się dalej.
My będziemy mnożyć to co mieliśmy przez rekordowe notowania i w myślach bedziemy powtarzać : po co sprzedawałem ? Miałbym dzisiaj tyle szmalu !!
Tak wygląda cykl.
Prawie zawsze.