Uderz w stół a nożyce się odezwą. Jesteśmy tuż przed startem programu czyste powietrze z grubymi miliardami na stole. Rok temu poszło na ponad 14zł ale wtedy Columbus miał spore długi. W grudniu wszystko względem banków spłacił i w tym roku nagon na spadki nawet nie ma czym straszyć. Do tego dużo się dzieje w samej spółce. Powiedziałbym bardzo dużo. Więc myślenie życzeniowym jest to że jeszcze coś kurs spadnie, a nawet jakby coś jeszcze spadł to tylko spekulacyjne ruchy które i tak nie powstrzymają wzrostów.