Janek, lubię Cię ale przesadzasz.
Bierzesz jakąś kwotę i kupujesz akcje. RYZYKUJESZ. Ale masz szansę wygrania. Jeśli BGE to wałek to tracisz. Przecież nikt tu nie inwestuje sto procent swoich funduszy, ale to tutaj wydaje się najuczciwiej i najprościej zarobić. Musisz trochę zaryzykować i powiedzieć sobie: " te 9 tysięcy wkładam w BGE" Może przyniesie mi to następne 90 tysięcy albo stracę wszystko" NC, Giełda, wiesz, rozumiesz.
Pozdrawiam
Jak mówią jogini, podstawą stania na głowie jest zaakceptowanie możliwości upadku. Tak samo na giełdzie, podstawą zysku jest akceptacja ryzyka. Tu wydaje się najmniejsze.