Tak. Bo ty liczysz tylko na zysk z akcji, a on ma całość, pensje, spółki powiązane. Ponadto zyski mogą być za 4 lata. On może czekać, bo ma pensje, premie, dodatki, samochody firmowe, wynajem śmigłowca, hotele i wakacje rodzinne. A Ty nie. Ty aby mieć zysk musisz sprzedać akcje (na co masz 7 dni w rozsądnej cenie), on nie. Spolka może mieć miliard zysku, Ty nie dostaniesz z tego nic, jeśli nie wypłaci dywidendy. Kto decyduje?, Zgadnij.