Wyprane pieniądze to pracują ale w magazynach przy trasie Średnicowej. On ma pod dachem kilka hektarów magazynów i wszystko wynajęte przez firmy spedycyjne na długoletnie umowy. Wszystko postawione za gotówkę, oficjalnie stoi za tym spółka ze Szwajcarii ale faktycznie jest wszystko zarządzane przez niego i jego rodzinę. Swoją drogą niezły z niego zdzierca jest, wykorzystuje swoją pozycję i za roboli ma ludzi i podwykonawców. Auto ma za 2 mln zł a chciałby żeby ludzie pracowali u niego za najniższą płace…