To jednak musi być jakaś pomyłka. To bardzo głupie, żeby podawać że PKO chce zapewnić finansowanie spółki, skoro rozmowy nie były w ogóle prowadzone. Musiało być oczywiste, że jeśli rozmów nie ma, to PKO i PFR natychmiast to zdementują (nie było nawet innej opcji). Takie kłamstwo byłoby więc bardzo krótkowzroczne i głupie, więc akurat tutaj widziałbym niedoinformowanie osoby tworzącej raport. No chyba, że chodziło o zaniżenie wartości spółki i wywołanie jeszcze większego zamętu.