Przecież ten projekt to perełka na skalę, jeśli nie całego świata, to przynajmniej EU. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że maszyny, podłoża i cała technologia otrzymywania podłóż ekologicznych będzie opatentowana. Rynek zbytu na ten produkt już jest. Cała sprawa mocno się przeciąga w czasie, ale postępy przecież są. Małe, bo małe, ale są. Nie zdziwię się, jeśli w kilka tygodni od ogłoszenia produkcji cena wzrośnie do 2-3 zł.