przypomnijcie sobie zeszloroczne WZ Nowi czlonkowie i to jacy, powiazani rodzinnie z glownym udzialowcem i z branza nieruchomosci. Klepanie po plecach przez prezesa 2 naszych kolegow "delegatow" i zapewnienia jak to za chwile bedzie super, kilka dni pozniej niespodziewane info o zakupie slawnej juz nieruchomosci, szal radosci akcjonariuszy na forum, i co wiecej ? ano kilka podbitek kilka zjazdow i rok zlecial.