Nasi grali dziś na wzrosty od rana, ale potem coś nie pykło ... Tak to widzę. Jednak Stany potrafią zaskoczyć. I to nie pierwszy razy wychodzą na zero po tak dużych spadkach, 1650 chyba będzie wsparciem na jakiś czas, Tak jak dziś wywalali pekaesem, tak jutro będą odkupywać z prędkością światła, zwłaszcza KGHM.
P.S. Gdzie wg was jest dno obecnej bessy, do ilu możemy spaść?