hanysie, radzę ci zamilcz. Im więcej się odzywasz, tym większe prowincjonalne zero z ciebie wychodzi. Jesteś już bohaterem sporej ilości dowcipów, wkrótce możesz popularnością na tym polu zagrozić Chuckowi Norrisowi.
Mimo że nie pochwalam zachowania twojego adwersarza, to twoje odzywki stają się przykładem jak mógłby wyglądać polski Jaś Fasola. Wielu ma z ciebie polewkę. Ogarnij się chłopcze.