Jest wiele możliwych powodów, dla których główny akcjonariusz mógł chcieć zredukować swoje udziały w firmie. Wśród nich nie możemy oczywiście wykluczyć, że zrobił to przewidując nadejście gorszych czasów. Myślę jednak, że przesadzone jest nazwanie sprzedaży niecałych 43% tego co miał "wyjściem prawie w całości z akcji". Większość udziałów zachował.