wpis był z godz 12,xx kurs chodził okolicach 2,50, w ciągu kolejnych godz pomiędzy 13-16 tą urósł do 2,80 było skasować 10 rocent po wpisie i tyle wróżką nie jestem pomylić się mogę w szacowaniu szczytu, ale faktem jest, że brakowało zaledwie 8% do ceny docelowej, każdy chętny kasuje przed ceną docelową , stąd czasami jest nie domiar, ale co wy o tym mozecie wiedzieć:),
spółka w tamtych czasach miała locki, a infa o umowach z google swoje zrobiły,
bananowa wyspa NC ma to do siebie , że spółka ma dwa życia:
1) na lockach: lata w kosmosie
2) po lockach: wówczas zalicza doły , po czym wybija się po skończeniu sypania przez założycieli a już szczególnie wówczas jak są w niejzaparkowane fundusze inkubacyjne czy venture, te z definicji mają wychodzenie najczęściej 1-3 lat po upublicznieniu.
ps.to taki gratisik, bo to moja wiedza, którą nie muszę publicznie dzielić się