To teraz przy tym zatrudnieniu to tak jakby dziś jeździło 600 składów,biorąc pod uwagę pracę wykonywaną w niedzielę,bo gdy pomnozymy analogicznie składy w środku tygodnia to już wychodzi coś ok 700-750skladow ....A gdzie jeszcze dodac mniejsze koszty za infrastrukturę, zbędny tabor itp......