nie wiem, co ma wspólnego wklejanie wykresów szaleństwem - ale moze masz jakąś traumę za sobą i stąd to skojarzenie? i proponuję dialog rzeczowy, bez uszczypliwości, ok?
To było pół-żartem.
Raz na kwartał warto tu wejść bo jest kilka osób zorientowanych w sytuacji, ale na kazda minute, z której może coś wynikac trzeba zmarnować 15 na przeklinanie setek idiotyzmów, spamów i to czasem kilka postów z rzedu, w których nie ma nic poza inwektywami, Ewie, Marii itp.
Wiec teksty o dialogu to może do tych, co tu pisuja ....
a kurs zmierza do przebicia (oby tym razem skutecznie!) tego ograniczenia, które wyrysowałeś...
O to "oby" się rozchodzi.
Ja widze tylko i az, ze tam zmierza, a czy do przebicia, to się okaze jak już tam będzie.
Wycena spółki jest żałosna, ale i impet tego zmierzania nie robi na mnie wielkiego wrazenia.
Jak dla mnie, jest to wybitny temat do reagowania na bieżąco.