Poważniejszą sprawą jest oszukiwanie w publicznym wywiadzie inwestorów.
Kłamczuszek Marcinek jakoś się nie przejmował tym, że nie pierwszy raz minął sie z prawdą w swoich wypowiedziach.
Ciekawe czy ludzie z ARP zainteresowani współpracą z takim człowiekiem jak Marcin wiedzą o jego tendencjach.
Może warto ich poinformować o tym.