My analfabeto, który na forum rekompensuje sobie ułomności edukacyjne, to możemy decydować o tym, co zjemy na lunch. O spółce decydują wielkie podmioty i radzę poczytać, jakie są prawa i zobowiązania syndyka zanim następnym razem ośmieszysz się publicznie. Nie jesteś pierwszym internetowym trollem, któremu wydaję się, że syndyk po prostu rozdaje mienie jak na sprzedaży garażowej, albo strona typu "Kraków się dzieli". Dlatego syndykami są ludzie z wykształceniem, a tobie zostało ujadanie na forum.