Kolego po pierwsze nie ma czegoś takiego że USA spada, a my rośniemy, my możemy co najwyżej rosnąć chwilowo szybciej niż USA, nic więcej.
USA w tym momencie przechodzi korektę i gorszy czas, jak te negatywne czynniki ustąpią czyli inflacja wojna i covid, to czeka nas odbicie na pewno w USA, my możemy co najwyżej częściowo za nimi podążyć