Dnia 2020-09-11 o godz. 15:17 ~Dominik napisał(a):
> To kwestia skali, bardzo dobrze że zwiększają ilość gier a tym samym koszty. Studia deweloperskie zaczynające od zera muszą nabrać skali by zyski się pojawiły i szybko rosły. Patrz np na wyniki sprzedaży produktów za 2 kw 2020 i 2 kw 2019 ponad 200% wzrostu. Zobacz że ich tytuły są z wielu krajów na świecie i to są całkiem porządne IP nie takie jak w ultimate gdzie 90% to bardzo słabe symulatory
To słabe ultimate zarobiło w H1 2019 połowe kapitalizacji Drageusa :) wiec uważam że szanowny kolega sie zagalopował. Do tego tytuły jak Thief simulator czy ultimate fishing przerastaja najśmielsze marzenia deweloperskie Drageusa. Myślę ze porównanie z ULG to spora pomyłka. Drageus nei wydał żadnej znaczącej gry to raz a dwa na żadnej grze jeszcze nie zarobił. Analogicznie czym więcej bedzie miał przychodów tym więcej strat :)