ha, jesteś żałosny. Naprawdę żałosny. Mówię to całkiem poważnie, bez uszczypliwości.
Takiego naganiacza zaklinającego rzeczywistość to ja jeszcze nigdy nie widziałem.
Od ilu lat Ty powtarzasz te dyrdymały? Ile to już "wielkich" wydarzeń miało miało skierować to bagno na inne tory? Co? Ile lat już powtarzasz te same brednie?
I to Twoje wielkie "pożyjemy, zobaczymy"! Wielkie odkrycie i wielka analiza ha! Jak pożyje to zobaczy. Takie szajs-produkcje, który tworzy forek za rok czy dwa znikną z pamięci każdego i jakoś nie wróżę perspektyw na to, aby napełniały one kabzę. Są po prostu zbyt biedne w każdym aspekcie!
Skończ już i nie rób z siebie pośmiewiska. Piszesz, jakbyś był jakimś guru inwestowania a w rzeczywistości jest Ci chyba wstyd, że wszedłeś w takie szambo, stąd te Twoje "sensacje", które nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości...
Ps. Nie będę niczego wskazywał.