Moim zdaniem bujać nie będzie, a jak już, to w przypadku IZS może być raczej powolny wzrost kursu. Wzrost powolny dlatego, że nie ma powodów do pozbywania się akcji na tych poziomach cenowych. Sprzedających nie ma, bo wskaźnikowo jest za nisko wyceniana. Ale że nie ma cenotwórczych informacji, które lubi rynek, to i mocniejszy popyt nie atakuje. Stąd to dryfowanie.
Natomiast widać, że więcej papierów zmieniło właściciela w ostatnim miesiącu niż w poprzednich. Czyli przesilenie w drodze.