Naprawdę bardzo mi się podoba, że wielonickowy naganiacz sam podbija ten wątek. Chyba już się pogubił i nie zauważa, że to nie on go założył, a pierwotny przekaz jest zupełnie niezgodny z kitem, który sam próbuje tu wszystkim wciskać. Do tego wielonickowy naganiacz pokazał w nim dwie podstawowe rzeczy o sobie: że jest naganiaczem (bo zapowiadał cenotwórcze wydarzenia, do których we wskazanym przez niego terminie nie doszło) i że jest wielonickowcem (bo wkleja dokładnie to samo spod różnych IP i z różnymi podpisami).