no właśnie ;-)
i na tym właśnie się zarabia najwięcej :-)
trzeba walczyć z naturalnymi odruchami :-)
ale oczywiście zdroworozsądkowo... czyli jeżeli jednak są oznaki nieuchronności to redukować, uśredniać... generalnie zmykać :-)
a jak przeslanek nie ma, a spada to... najwyżej większy pampers ;-)
jak zaczyna rosnąć i wolumen duży wiadomo, że dosiadają się rybki lubiące poskubać... a duże rybka lubi wówczas odpuścić, albo wręcz pokarmu troszkę podsypać:-)
bo i tak suma sumarum na 100% taki sum się napasie ;-)
może mniej rybek zostanie w akwenie, ale za to przytyte:-))))