Nie rozumiem tej całej akcji z kowr. Dostali kredyt, skupili jabłka i zamiast wytworzone produkty sprzedać na rynku z zyskiem podobno za namową kogoś z ministerstwa czekali i czekali aż w końcu wypowiedziano im umowę. Takie rozwiązanie spowodowało ze ani kowr ani spółka nic z tego nie mają