A tak poza tym.. dziwne jest że pisze Pan żeby weryfikować plotki, podczas gdy sam opiera się na tym co niby mówi ulica.. to jak to jest w końcu? Ulica wie, grubi wiedzą że idą spadki a kurs na to nie reaguje? Jak Pan to wytłumaczy? Rynek nie potrafi zdyskontować tych nadchodzących informacji?