Skrytykowałeś oczekiwanie potencjalnego wzrostu na podstawie krzywej. W zasadzie zgodziłem się z Tobą, że to kurs buduje wykres (a nie na odwrót). Tymczasem istnieje coś takiego jak linia wsparcia. Na tej "kresce" często zatrzymują się spadki (np. przy realizacji zysków). Czyli sa prsypadki kiedy "wykres buduje kurs". Dziś na koniec notowań znowu szorujemy po linii realisty