Jeśli nawet przyjmiesz tak konserwatywne założenia, to masz blisko 100 mln zł rocznie. Przy obecnej sprzedaży rocznej Ferdka ca. 250 mln z ł, to 40% wzrostu sprzedaży. Myślę, że wygląda nieźle. Pytanie, na jakiej rentowności chłopaki będą realizować te dostawy?