Euromark ogłosił raport kwartalny i mówiąc szczerze jestem rozczarowany. Strata skonsolidowana blisko 2,5 mln zł przewyższyła moje oczekiwania. Kiepsko.
Myślę, co w tym wypadku zrobić - zapomnieć o spółce czy liczyć na poprawę w kolejnych kwartałach.
Główne minusy to strata operacyjna na sprzedaży, wysokie koszty wynajmu, spadek marży sprzedażowej i moim zdaniem brak jakiegoś pomysłu na rozwój.
Nadzieje (trudno mówić o pozytywach): ciągle bardzo cenne marki Alpinus i Campus, dobra sprzedaż w czerwcu pozwala mieć nadzieję na lepsze wyniki w kolejnym kwartale, przedłużenie umowy z BOŚ na finansowanie, strata w I kwartale analogiczna jak w poprzednim roku (kolejne kwartały powinny być lepsze), dodatnie przepływy pieniężne (ale one wynikają głównie ze sprzedaży zapasów), umocnienie złotówki wpływa na niższe koszty wynajmu.
Dla mnie niezrozumiała jest sprawa zakupu marki Alpinus - ciągle nieuregulowana sprawa ceny zakupu. Czy spółka celowo nie ogranicza sprzedaży, po to żeby ustalić niższą cenę (to byłoby bez sensu)? Niby utworzona jest rezerwa na maksymalną cenę i w przypadku niższej byłaby ona rozwiązana (czy przez wynik?), ale ileś tam milionów wyłozyć trzeba.
Co mnie trzyma przy spółce to bardzo niska cena do wartości księgowej - ok. 0,3. To oznacza, że wszystkie negatywne rzeczy są wliczone w cenę. Nie było jakiegoś rajdu pod wyniki kwartalne, a więc ... może nie będzie dużej przeceny, a w przyszłości przestrzeń do wzrostu jest bardzo duża.
Życzę powodzenia Zarządowi i liczę na to, że będą zaskakiwać nas pozytywnie.