Czary Mary na Cerabudzie ciąg dalszy.
Wg mnie wygląda to tak:
Marciniak wymienił cały zarząd Cerabudu, odebrał władzę Mitrowskim, teraz Quantum po uzgodnieniu przedziału cenowego 7-9 groszy odbiera akcje Mitrowskiemu. Z chwilą gdy Mitrowski ogłosi że nie ma papieru można liczyć na jakieś rajdy na tej spółce.
O ile się nie mylę to nowa emisja akcji ma być skierowana do określonego podmiotu jako zapłata za nową cegielnię. Być może będzie to początek dłuższego mariażu pomiędzy Cerabudem, a... ;)
Być może umowa (gentlemen's agreement ) mówiła o tym, że Mitrowski może liczyć na 7-9 gr za akcje do końca sierpnia. Stąd to walnięcie w rynek resztą papieru. Kto śledził notowania w ciągu dnia, ten widział jak pojawił się baton na kupnie po 7gr (zaproszenie Quantum) a potem zniknął baton za 9gr (Mitrowskiego). Papier nie poszedł do góry więc rzucił w rynek wszystkim co jeszcze mu zostało.
Kto chce niech sprzedaje, kto chce niech pluje na to co napisałem. Wrzesień będzie przełomowy dla tej firmy.