Niestety ci którzy są w środku mają przewagę. Mogą swobodnie kupować i sprzedawać nawet pośrednio przez znajomych dalsza rodzinę bez obawy ze przegapia ważny moment przez jakimś komunikatem. To daje trudna do przecenienia przewagę.
Jeśli przyjdzie właściwy moment będą mieć akcje i je trzymać a nie sprzedawać na górce która okaże się jedynie przystankiem w drodze na nowe szczyty.
Jedyne co pozostaje to analiza techniczna obserwacja wykresów i donysly. A także analiza obrotów i zachowań rynku. Bo o ile trudno dojść czy ktoś co tam wie więcej kupuje na dalszą rodzinę to fakt czy papier jest odbierany widać po obrotach zachowaniu kursu. Ja jakoś dziwnie jestem spokojny że akcje zostały ładnie wyzbierane a to dopiero początek
Na chwilę obecną dziwna cisza. A wracając do głównego problemu to tak. Tak. Uważam że spółka może zostać wycenione dużo wyżej zakładając że wprowadzi do produkcji granulat bakteriostatyczny oraz że opatentuhe kolejne związki chemiczne i metody pozyskiwania. Na moje wyczucie szkolenia ok dadzą jakieś środki być może dużo więcej jak obecnie. Produkcja fantomow może się opłacać pod warunkiem że zaczną wspolorace kanały zbytu a ich produkty okażą się rewelacyjne. Ja jednak mam nadzieję na patenty i ich wdrożenia. To jak koncerny farmaceutyczne jak uda im się opatentować i przede wszystkich zweryfikować skuteczność leku a także przekonać do stosowania tego leku to producent jest ustawiony na wiele lat. Często tym jednym preparatem który przynosi ogromne zyski. Miejmy nadzieję że oni coś wdrozw pracują opatentuhe. I miejmy przede wszystkim nadzieję że jak już będzie coś na horyzoncie spółka wyemituje tyle alcji żeby wszyscy którzy tam siedzą je dostali że wszystkie zmiany łączenia wkłady nie pieniężne że to już będzie zakończone to wreszcie finalnie zacznie się nowa era w rozwoju spółki oraz polityce infornacyjnej. Trzeba mieć w sobie duża dozę optymizmu ale tak obiektywnie zaprawdę powiadam wam że przebicie 1 PLN a 1 akcje jest realne. Wejście na główny rynek na pewnym etapie również. Dla mnie wystarcza w zupełności aby kurs trwałe przebił złotówkę. Na tym moje marzenia się kończą bo mimo wszystko staram się oceniać realnie. Przed nami długa droga. Wszystko zależy od tego co z wdrożeniami i dalszymi pracami badawczymi. Samymi szkoleniami do takiej wyceny spółki szybko nie dojdziemy. To musi być coś przełomowego.