Że Was oszukiwałem, mamiłem obietnicą krociowych zysków, pisałem o odpale, ale sam w to nie wierzyłem
Marne pocieszenie dla Was to to, że sam wyszedłem ze stratą, co prawda Wy macie większe straty bo siedzicie w tym goownie po uszy
Ostatnio mam złą passę na giełdzie, za to dobrze mi idzie mój podstawowy biznes - surowce wtórne. Nie uwieżycie, dziś udało mi się znaleźć porzuconą lodówkę i dwie patelnie. Szybki transport wózkiem do skupu i 23 zł wpadło. Tak na szybko liczę to 1150 szt Cerabudu, ale poczekam jeszcze i zbiorę 2300 po 1 gr. Jak odbije ....to 100% w jeden dzień wpadnie.
Wesołych Świąt chłopaki, trzeba być optymistą, w końcu Rockefeller zaczynał podobnie