https://wysokienapiecie.pl/106668-rynek-ppa-w-polsce-rosnie-ale-czy-takie-umowy-sa-dla-kazdego/ – Obecnie obserwujemy też trend na zwieranie umów w modelu hybrydowym PPA+, gdzie część energii pochodzi ze źródeł odnawialnych w formule PPA, a część jest oparta o indeksy TGE. Taki model daje możliwość korzystania zarówno z długoterminowego headgingu OZE, jak również z fiksowania transz i cen SPOT. Znacząca cześć odbiorców jest zaznajomiona z tym modelem z czasów „ery czarnej energii z węgla” – wyjaśnia dyrektor Butrym.
– Dla przykładu model hybrydowego PPA+ dla McDonald’s to wyzwanie, którym obie strony umowy sprostały. Pamiętajmy o dziesiątkach nowych restauracji otwieranych co roku, o punktach ładowania samochodów elektrycznych dostępnych dla gości McDonald’s. Do wszystkich tych obiektów trzeba dostarczyć zieloną energię oraz zbilansować nierównomierność konsumpcji i produkcji – dodaje menadżer Polenergii.
– Jeśli chodzi o motywacje, które kierowały klientami, to przede wszystkim chodziło o zazielenienie części miksu energetycznego. Klienci chcieli częściowo obniżyć swój ślad węglowy, aby zmierzać ścieżką wyznaczaną przez przepisy Unii Europejskiej. Z drugiej strony chcieli jednak zachować pewną swobodę co do dalszego poszukiwania na rynku możliwości, które pozwolą im najkorzystniej cenowo zapewniać bieżące dostawy energii – wskazuje Grzegorz Butrym w rozmowie z portalem WysokieNapiecie.pl.
W zależności od potrzeb mogą być to dostawy zielonej energii na okres od 4 do 10 lat. Przykładowo McDonald’s, Northvolt i Mercedes i Strabag to umowy czteroletnie, a Puro i Schattdecor zawarły dziesięcioletnie kontrakty.