Miasto 50 000 mieszkańców. Brak chętnych na kursy prawo jazdy. Jeszcze kilka lat temu można było przebierać w klientach. Obecnie brak zainteresowanych i wielu instruktorów nie ma okazji, żeby wyjechać z domu.
Gdzie są Ci #!$!%#@ co twierdzą, że nieruchomości mieszkalne mają drożeć? Kto ma te mieszkania kupować / najmować jeśli w 2020 roku będzie o połowę mniej studentów niż w 2010?
Nie dajcie się nabić w butelkę naganiaczom. POlska pod okupacjom tej szajki się zwija.